Pankejki z tuńczykiem

Od dziś nie jem owoców, no oprócz malin które właśnie się rozmrażają w lodówce...:) od jutra zero cukrów w diecie przez 8 tygodni, dlatego też chciałam wymyślić przepis na moje ukochane śniadanie, czyli pankejki tylko w niesłodkiej wersji. Musze przyznać że biją na głowę te baardzo słodkie pankejki z melasą buraczaną, na które przepisy zamieszczałam już na blogu.

Składniki na 5 dużych pankejków:
1 jajo
3 białka jaj
4 łyżeczki siemienia lnianego
165g twarogu
100g tuńczyka z wody
1 łyżka mąki gryczanej

+ do podania:
100g świeżych liści szpinaku+1 łyżeczka oliwy do podsmażenia
garść pomidorków koktajlowych
2 łyżki jogurtu naturalnego

Przygotowanie:
Do miski wbijamy jajko oraz oddzielone od żółtek białka, dorzucamy do nich rozdrobionego tuńczyka z puszki oraz rozgnieciony za pomocą widelca twaróg. Dosypujemy mąki i mieszamy całość do momentu połączenia się składników. Wylewamy masę za pomocą łyżki na rozgrzaną patelnię i smażymy(najlepiej pod przykryciem) na małym ogniu przez około 3 minuty z każdej strony.
Na patelni na łyżeczce oliwy z oliwek podsmażamy przez kilka minut szpinak. Następnie przekładamy go na talerz. I układamy wokół pankejków wraz z pomidorkami koktajlowymi. Całość można polać również jogurtem naturalnym.
Smacznego! :)