Jest to przepis bardzo prosty, któremu nie musimy poświęcać dużo czasu. Pieczenie kuleczek zajmuje więcej niż samo ich przygotowanie. Wymyślony wczoraj wieczorem, powodem był nadmiar ugotowanej kaszy. Co z nią zrobić, jeśli ugotujemy jej zbyt dużo i nie chcemy jej wyrzucić? Myślę, że kuleczki to dobry pomysł, smaku kaszy w nich nie czuć, żadnych grudek tym bardziej, jedynie suszone owoce i kokos.
Składniki:
1 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
2 łyżki nasion chia + 4 łyżki gorącej wody
5 łyżki wiórków kokosowych
3 łyżki jogurtu naturalnego
3 łyżki ananasa suszonego
3 łyżki jagód goji
2 łyżki nasion chia + 4 łyżki gorącej wody
5 łyżki wiórków kokosowych
3 łyżki jogurtu naturalnego
3 łyżki ananasa suszonego
3 łyżki jagód goji
łyżka żurawiny
łyżeczka ksylitolu
szczypta kardamonu
łyżeczka ksylitolu
szczypta kardamonu
Przygotowanie:
Nasiona chia zalać wrzątkiem i odstawić pod przykryciem. Teraz zabieramy się już za kasze, przekładamy ją do miski i blendujemy ręcznie na gładką masę, następnie dodajemy wiórki kokosowe, jogurt i ksylitol. Wszystko dokładnie mieszamy. Dorzucamy "glutek" z nasion chia. Mieszamy energicznie do momentu uzyskania jednolitej masy, w której widoczne są ciemne ziarenka nasion. Do masy wsypujemy suszone owoce oraz kardamon. Po ponownym wymieszaniu masa powinna być zawarta. Dłońmi formujemy kuleczki, które obtaczamy w wiórkach kokosowych. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180C przez 40 minut.
Życzę smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz