oliwkowo-słonecznikowa pasta

Uwielbiam przeróżne pasty do chleba. Do oliwek mam szczególną słabość. Dziś połączyłam dwie z moich kulinarnych miłości ze sobą :) Już kiedyś robiłam oliwkową pastę do chleba, tyle że według przepisu, który znalazłam na jakimś blogu. Muszę przyznać, że w pierwszej chwili mi nie zasmakowała. Zrobiłam więc kolejne podejście, wymyślając mój własny przepis. Teraz bardzo mi zasmakowała, na pewno jeszcze nie raz ją przygotuję :)
Od jakiegoś czasu zaczął mi przeszkadzać słony smak oliwek, więc zaczęłam je płukać kilka razy pod bieżącą wodą. Moim zdaniem wychodzi im to na dobre :)

Składniki:
szklanka czarnych oliwek
2/3 szklanki oliwy z oliwek
szklanka ziaren słonecznika
1/2 dużej papryki czerwonej
2 łyżeczki świeżego rozmarynu

Przygotowanie:
Do naczynia blendera wsypujemy pestki słonecznika, zalewamy je oliwą i dodajemy oliwki. Wszystko blendujemy ze sobą, Dorzucamy czerwoną paprykę i świeży rozmaryn.Powtarzamy blendowanie, aż do momentu uzyskania gładkiej, w miarę jednolitej masy.
Proponuję zajadać się pastą na waflach ryżowych wraz z papryką i ogórkami konserwowymi lub kiszonymi.
Smacznego! :)